Freelancing – w co warto zainwestować pieniądze?

_AK86919

Zanim założysz działalność gospodarczą może Ci się wydawać, że do pracy freelancera nie potrzeba wiele, zwłaszcza jeśli zawód, który sobie wybrałeś, nie wymaga specjalistycznego sprzętu, a pracować możesz w domu. Zwyczajny komputer i telefon – czego chcieć więcej?

Szybko okazuje się, że to ciut za mało i wpadasz w wir bardziej lub mniej trafnych inwestycji. Dopiero po pewnym czasie udaje się wypracować własną listę niezbędników, dzięki którym praca jest sprawniejsza, a rozwój w zawodzie szybszy. W każdej branży jest trochę inaczej, ale są pewne punkty wspólne i te właśnie zebrałam dla Ciebie poniżej. 🙂

5 rzeczy, na których nie warto oszczędzać na freelancingu

1. Komfortowy dla Twojej pracy komputer (i otoczenie pracy)

Dla fotografa, grafika, projektanta to rzecz numer jeden i priorytet wszystkich firmowych wydatków, bo bez niego sprawna, szybka i bezstresowa praca jest niemożliwa. Co innego będzie oznaczać „komfortowy” dla właściciela sklepu internetowego, co innego dla blogera, programisty lub copywritera. Dla kogoś mogą być ważne małe gabaryty i mobilność, dla kogoś innego brak hałasu i estetyka, dla mnie przykładowo oddający jak najwięcej subtelności kolorów i światłocieni, spory monitor i wielkie zasoby pamięci RAM i CPU procesora. Niezależnie od branży nie jestem w stanie wyobrazić sobie freelancera, który nie ma w tym temacie konkretnych wymagań.

Sam hardware to jednak nie wszystko i równie istotne jest oprogramowanie – takie, które pozwoli Ci pracować profesjonalnie, sprawnie i szybko. Moim zdaniem warto od początku inwestować w ten program, na którym chcesz pracować docelowo – by nie hamować własnego potencjału i oszczędzić czas, potrzebny na naukę obsługi obu narzędzi oraz pieniądze na zakup obu z nich.

2. Wiedza

Może Ci się wydawać, że szkolenia, książki, czasopisma, kursy nie są Ci potrzebne, bo dojdziesz do wszystkiego samodzielnie. Osobiście jestem zwolenniczką rozwoju małymi krokami – korzystając ze szkoleń nie można w 100% przeskoczyć czasu, potrzebnego na szlifowanie warsztatu i zdobywanie doświadczenia. Ale konkretne źródła wiedzy mają do zaoferowania coś o wiele ważniejszego.

Ustrzeżesz się błędów, które z pewnością byś popełnił, a do będziesz mieć bezcenną możliwość, by poznać osób z branży (np. podczas szkoleń, warsztatów, spotkań, seminariów, wykładów). Takie kontakty mogą później okazać się początkiem wartościowej współpracy lub możliwością wymiany doświadczeń, zasięgnięcia języka, porównania sposobów pracy do jej wyników.

Nawet jeśli sądzisz, że niewiele nauczysz się z programu, warto wybrać się na szkolenie, by poznać warsztat osób, które dotarły dalej niż Ty i posłuchać ich rad z zakresu obsługi klienta. Wierz mi, że prawdopodobnie wcześniej czy później staniesz w obliczu podobnych problemów, jakie te osoby mają już za sobą.

3. Wizerunek

W wielu przypadkach praca freelancera nie będzie bezpośrednio związana z wyglądem. Możliwe, że większość czasu będziesz spędzać w domu, z klientem kontaktując się głównie wirtualnie lub telefonicznie, a przez to możesz nie czuć potrzeby rozbudowy garderoby o rzeczy odpowiednie na spotkania biznesowe. Co prawda nie musisz od razu występować od stóp do głów w stroju formalnym, ale warto zastanowić się, jakie wrażenie chcesz wywrzeć na rozmówcy, kiedy już umawiasz się twarzą w twarz. Czasem nawet jeden element wystarczy, by podkreślić profesjonalny charakter rozmowy.

Wizerunek to jednak nie tylko stylówa. Czytelność strony internetowej, Twój język, komunikacja z klientem, a nawet jakość wizytówek w równym (jeśli nie większym) stopniu kształtują postrzeganie Ciebie przez osoby zainteresowane współpracą. Warto zadbać o to, by marka (czy to firma czy marka osobista) kojarzyła się dobrze i profesjonalnie, cokolwiek znaczy to w Twojej branży. Wyrzuć więc myśl o tym, by założyć blog firmowy na blogspocie, wizytówki drukować na własnej, domowej drukarce, a maile wysyłać z prywatnego, nieformalnie brzmiącego adresu.

4. Kindle

Jako freelancer masz dużo na głowie i trudno znaleźć Ci czas na czytanie, czy to dla przyjemności, czy dla rozwoju osobistego, prawda?

Bardzo pomaga wtedy czytnik, a przy okazji wybawia od poczucia straty czasu, gdy czekasz na spóźniającego się klienta lub swoją kolej w urzędzie. Przecież nie zabierzesz wtedy grubej książki, zwłaszcza jeśli torba z laptopem, umowami, ofertami i portfolio jest wystarczająco ciężka. Zapewne nie chciałbyś też witać klientów z Sekretami negocjacji dla biznesmenów w ręku. 😉

Kilka świetnych, dostępnych w wersji .mobi, książek dla każdego freelancera:

5. Księgowa

Najlepszą inwestycją jest jednak księgowa i każda osoba, która niewygórowanym kosztem odciąży Cię od najbardziej przykrych obowiązków. Zyskasz nie tylko czas i pewność, że wszystko jest poprawnie księgowane, ale też zdrowie, które narażałbyś na szwank co kwartał stresując się formalnościami.


Co dodałabyś coś do tej listy? 🙂

Inne wpisy, które mogą Cię zainteresować:

Zapisz

Kim jestem?

Aneta Kicman

Fotograf, freelancerka, magister filologii polskiej, optymistka, miłośniczka roślinnego jedzenia i życia w zgodzie ze sobą.

Moja firma:

Notatki z marginesów:

Miłość jest sposobem bycia. Energią emanującą z nas, gdy uwolnimy to, co ją blokuje.

- David R. Hawkins

Linki polecające:

Czego słuchać w trakcie pracy:

Ostatnio na blogu:

Zobacz również:

Instagram